Nr 8 (2012)

Tom przynosi specjalny blok materiałów poświęconych 70. Rocznicy Akcji Reinhardt: unikatowy reportaż Racheli Auerbach Na polach Treblinki, napisany w 1946 w języku jidysz i dopiero teraz po raz pierwszy tłumaczony na polski, oraz odkrywcze studium Caroline Strudy Colls ze Staffordshire University w Anglii o prowadzonych przez nią obecnie badaniach archeologicznych na terenie byłego obozu Zagłady w Treblince. Pozostałe teksty numeru układają się wokół kilku ogniw tematycznych, m.in. obozy pracy przymusowej, ukrywanie Żydów i związane z tym dylematy moralne, kolaboracja i rozliczanie sprawców Zagłady, niemieccy Żydzi w łódzkim getcie, ludzkie szczątki w Muzeum Auschwitz-Birkenau, fotograficzne reprezentacje doświadczenia Zagłady. W związku z Rokiem Korczaka przedstawiamy nigdy dotąd nie publikowany zespół listów pisanych w Domu Sierot w latach 1940-1941 oraz losy tekstów Korczaka ocalałych z getta.

Od Redakcji

  • Od Redakcji

    Redakcja

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 9-11

    W roku bieżącym mija 70. rocznica rozpoczęcia masowej eksterminacji Żydów europejskich przez niemieckich nazistów. Od początku stycznia 1942 r. rozpoczęły się deportacje z getta łódzkiego do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. W Generalnym Gubernatorstwie transporty z Lublina i Lwowa do obozu zagłady w Bełżcu ruszyły w połowie marca, w Warszawie w lipcu rozpoczęły się trwające dwa miesiące wywózki do Treblinki. Do końca roku Niemcy i ich pomocnicy zamordowali większość polskich Żydów. Kontekst rocznicowy skłania do kilku gorzkich obserwacji. Dotychczasowe obchody, poza pojawieniem się w prasie okazjonalnych tekstów i różnych oddolnych przeważnie inicjatyw, wywołały raczej niewielki rezonans. Nawet zorganizowane pod patronatem Żydowskiego Instytutu Historycznego uroczystości upamiętniające mord Żydów warszawskich miały charakter lokalny, w przeciwieństwie choćby do urządzonych niedługo później obchodów kolejnej rocznicy powstania warszawskiego. Wprawdzie prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski objął honorowym patronatem wystawę „Dziennik Getta – Rysunki. Z Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego”, przygotowaną przez ŻIH, ale prezydencki list pełen słusznych i zacnie brzmiących ogólników odczytał oddelegowany urzędnik z kancelarii, co podkreśliło tylko fasadowy charakter całości. Nie odnotowaliśmy w zasadzie żadnej znaczącej wypowiedzi przedstawicieli władz, żadnego istotnego gestu o charakterze politycznym i o wymiarze ogólnopolskim w związku z 70. rocznicą wymordowania trzech milionów obywateli Rzeczypospolitej pochodzenia żydowskiego. Wyjątkiem były jedynie przedsięwzięcia organizowane w ramach roku Janusza Korczaka. Przez wiele tygodni uwagę większości mediów przykuwała natomiast zapowiedź uhonorowania Prezydenckim Medalem Wolności Jana Karskiego, emisariusza, który w listopadzie 1942 r. przybył z okupowanego kraju do Londynu i potwierdził informacje o zbrodniach Niemców w okupowanej Polsce. Niezależnie od szlachetnych intencji rzeczników wysunięcia takiej inicjatywy, skutkowało to niepokojącym rozłożeniem akcentów w doniesieniach prasowych i telewizyjnych. Tragedia polskich Żydów sprowadzona została do roli tła pozwalającego wyeksponować polski heroizm i zasługi, bo misja Karskiego, podobnie jak swego czasu działalność Ireny Sendlerowej, przedstawiona została w wersji dramatycznie uproszczonej. Przekaz ten można streścić w tezie o bezskuteczności polskich wysiłków wobec obojętności świata. Rzeczywistość była jednak daleko bardziej złożona. Kolejną, całkowicie zresztą niespodziewaną, odsłoną tej sprawy, stała się burza medialna wywołana niefortunnym, lecz niemającym większego znaczenia lapsusem Baraka Obamy podczas uroczystości w Białym Domu. W szumie informacyjnym pośród rytualnych oskarżeń, potępień i pouczeń pojawiających się przy okazji publicznego zaistnienia frazy „Polish death camps” zabrakło głębszej refleksji nad znaczeniem Zagłady w historii Polski i świata. Powtórzmy – szczególnie dojmujący był brak wypowiedzi przedstawicieli władz państwowych. Nie pojawiły się żadne wątpliwości odnośnie do postaw i zachowań Polaków, reprezentantów konspiracyjnych władz w kraju, rządu na emigracji czy Kościoła. Próżno też szukać zapowiedzi podjęcia nowych badań historycznych czy inicjatyw edukacyjnych. Cała ta sytuacja stanowi wyzwanie dla organizacji społecznych, placówek edukacyjnych i instytucji badawczych zajmujących się pamięcią o zgładzonych żydowskich obywatelach Rzeczypospolitej. Centrum Badań nad Zagładą Żydów stara się to wyzwanie podejmować.

    Oddawany do rąk czytelnika 8 tom naszego pisma jest najobszerniejszy z dotychczasowych pod względem objętości. Na pierwszy plan wybija się złożony z dwóch tekstów blok poświęcony 70. rocznicy rozpoczęcia masowej eksterminacji polskich Żydów. Pierwszy z nich to przetłumaczony z jidysz i publikowany po raz pierwszy w języku polskim reportaż Racheli Auerbach z wizji lokalnej na terenie obozu zagłady w Treblince, wydany na początku 1946 r. Drugi to obszerny komentarz do prac archeologicznych prowadzonych po wojnie w Treblince, autorstwa brytyjskiej archeolożki Caroline Sturdy Colls, która sama niedawno prowadziła badania na terenie obozu. Oba teksty, których powstanie dzieli 65 lat, uzmysławiają, jak wiele pozostaje jeszcze do zrobienia w zakresie poznania historii tego miejsca i właściwego jego upamiętnienia. Z wielką akcją w getcie warszawskim łączy się zawartość działu „Materiały”. Znalazły się tam teksty poświęcone postaci i spuściźnie Janusza Korczaka oraz Domowi Sierot w getcie: Marta Ciesielska przedstawia nigdy dotąd niepublikowany zespół 20 listów czy zapisów diarystycznych pisanych w Domu Sierot w latach 1940–1941 przez niezidentyfikowaną kobietę (być może Esterę Winogronównę), Agnieszka Witkowska-Krych pisze zaś o losach tekstów Korczaka ocalałych z getta. Publikujemy także nieznaną dotychczas relację z pierwszych dni deportacji z getta warszawskiego.


In Memoriam


Studia

  • Medycyna obozowa. O tym jak chorowali, cierpieli i umierali żydowscy robotnicy w obozach pracy przymusowej w Poznaniu (1941–1943)

    Anna Ziółkowska

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 121-144

    W okresie okupacji niemieckiej w Poznaniu w latach 1941–1943 funkcjonowało łącznie 29 obozów pracy przymusowej dla Żydów. Deportowano do nich przede wszystkim kobiety i mężczyzn z getta łódzkiego, a także z tzw. gett prowincjonalnych Kraju Warty. Zostali oni skierowani do ciężkich robót ziemnych na terenie Poznania i w najbliższej okolicy.

    Warunki egzystencji więźniów, zasady ich wyżywienia, zakwaterowania, zaopatrzenia w odzież, opieka medyczna regulowane były przez rozmaite rozporządzenia wydane przez administrację niemiecką Kraju Warty. Szczególnie dramatycznie przedstawiała się sytuacja zdrowotna Żydów osadzonych w obozach. Cierpieli oni na różne choroby zakaźne, dolegliwości układu pokarmowego, ich ciała pokrywały liczne owrzodzenia, rany. Szczególnie szybko rozprzestrzeniającą się chorobą, na którą zapadała większość więźniów, był dur plamisty. Walka z tą chorobą, podjęta ze względu na groźbę jej rozprzestrzenienia się, spowodowała, że do opieki medycznej nad więźniami skierowano z Berlina kilku lekarzy żydowskich. Zabiegi o pozyskanie dla obozów lekarzy czynili także sami właściciele firm niemieckich, wyłącznie w trosce o własny interes. Wobec powszechnie odczuwanego niedostatku lekarstw, braku niezbędnych instrumentów medycznych, zakazu leczenia szpitalnego Żydów, a także niemożności utrzymania higieny i czystości w obozach lekarze mieli ograniczone możliwości udzielania pomocy chorym. Utworzony w mieście szpital żydowski nie spełniał przy tym żadnych warunków leczniczo-sanitarnych, a dla wielu tam wysłanych był miejscem ostatnich chwil ich życia.

    Z dziewięciu lekarzy żydowskich skierowanych do Poznania, których nazwiska zdołano ustalić, tylko trzem udało się doczekać zakończenia drugiej wojny światowej.

  • O porządkowaniu poobozowego świata. Sposoby postępowania ze szczątkami ludzkimi na terenach byłego KL Auschwitz-Birkenau od momentu ostatecznej ewakuacji obozu do powstania muzeum

    Marta Zawodna

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 145-175

    Artykuł jest próbą rekonstrukcji sposobów postępowania żywych ze szczątkami ludzkimi na terenach KL Auschwitz-Birkenau od momentu ostatecznej ewakuacji do powstania muzeum. W pierwszej części tekstu opisano wygląd opuszczonego przez Niemców obozu oraz znajdujących się na jego terenie martwych ciał, kości i ludzkiego prochu. Dalej zostały zrekonstruowane działania, takie jak: zbieranie zwłok, wynoszenie zmarłych ze szpitala, oględziny miejsc, gdzie znajdują się ludzkie prochy, autopsje, ceremonie religijne, które były podejmowane przez byłych więźniów, ochotników PCK, personel medyczny itd. Ich skutkiem stało się, jak pokazano w tekście, wytworzenie nowego poobozowego ładu zarządzanego przez polskie i radzieckie władze, reprezentowane początkowo przez wojskowych, Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych oraz Kościół katolicki. W ostatniej części artykułu opisano sposób postępowania ze szczątkami, który wykształcił się w opozycji do oficjalnych praktyk. Alternatywny ład stworzony został przez tych, którzy poszukiwali kosztowności na terenie byłego obozu, w miejscach, gdzie znajdowały się ludzkie szczątki

  • Pomaganie skazanym na zagładę jako źródło destrukcji – na podstawie dokumentów osobistych Brandli Siekierkowej

    Justyna Kowalska-Leder

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 176-187

    Okupacyjny dziennik Brandli Siekierkowej oraz jej pamiętnik z 1949 r. ukazują doświadczenia, które nie mieszczą się w głównych nurtach polskiej narracji historycznej. Autorka po likwidacji getta w Mińsku Mazowieckim w sierpniu 1942 r. znalazła wraz z mężem i dwoma synami schronienie we wsi Żwirówka, w gospodarstwie rodziny Bylickich. Jej świadectwa odsłaniają nieheroiczny wymiar długotrwałej i bezinteresownej pomocy, która zrodziła wzajemną niechęć obu stron. Nie wpisują się ani w „jasny” schemat narracji o Sprawiedliwych i ich podopiecznych, ani w model „obrzeży Holokaustu”, gdzie Polacy krzywdzą Żydów. Za sprawą notatek Brandli zyskujemy wgląd w obszar sytuujący się pomiędzy tymi dwoma typami narracji o polsko-żydowskiej przeszłości

  • Pamiętanie afektywne. Moim przyjaciołom Żydom Władysława Strzemińskiego

    Luiza Nader

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 188-213

    Cykl Władysława Strzemińskiego „Moim Przyjaciołom Żydom” składa się z dziesięciu kolaży. Powstał tuż po drugiej wojnie światowej. Prace te nie zostały przez Strzemińskiego ani datowane, ani sygnowane. Składają się na nie rysunki, fotografie oraz ekspresyjne podpisy. Zaproponowana w artykule interpetacja bazuje na próbie identyfikacji materiału wizualnego, na analizie relacji, jakie zachodzą między tekstem, rysunkiem i fotografią, oraz na odniesieniu ich do politycznego kontekstu Polski drugiej połowy lat czterdziestych. Wszystkie fotografie użyte przez Strzemińskiego mają charakter dokumentalny. Różnią się jednak punktem widzenia, z jakiego zostały zrobione. Pytania badawcze, które chciałabym postawić, są następujące: Co widzimy na fotografiach? Przez kogo i z jakiej perspektywy zostały zrobione? Jakiego rodzaju relacja wiąże fotografa, fotografowanych i widza? W jaki sposób cykl Strzemińskiego problematyzuje pojęcie obserwatora?

                W artykule tym dokonuję metonimicznej lektury kolaży Strzemińskiego, biorąc pod uwagę ich materialność, tworzone przezeń łańcuchy znaczeń, zapętlające się w fotografiach spojrzenia i ich trajektorie. Określam zarazem funkcje cyklu „Moim Przyjaciołom Żydom” wobec ich ówczesnej historycznej ramy, m.in. procesów zbrodniarzy nazistowskich czy polskich dyskusji na temat pamięci Zagłady, traktując kolaże nie tylko jako świadectwo, ale również jako zaadresowane w przyszłość wezwanie do świadectwa. Wykazuję też przydatność do analiz cyklu Strzemińskiego kategorii afektu (szczególnie winy i wstydu), jak i to, że w istocie prace te są ugruntowane w afektywności i dokonują transmisji specyficznych afektów. Stawiam pytania o afekty będące punktem wyjścia cyklu Strzemińskiego oraz o te powstające w akcie ich odbioru. Poddaję refleksji ich krytyczny potencjał, możliwości przepracowania, związki z pamięcią i pamiętaniem. Z moich analiz wyłania się kategoria „afektywnego pamiętania” Zagłady, otwierająca teraźniejszość i przyszłość na horyzont nadziei i podmiotowej/politycznej zmiany.

  • Pogłoski w białostockim getcie. Przyczynek do historiografii Zagłady z perspektywy żydowskiej

    Kathrin Stoll

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 214-236

     The article deals with rumors, which were circulated in the Białystok ghetto. It seems that a rumor is a form of collective interpretation of reality whose function is to structure equivocal situations by explaining events or predicting them. The mood and behavior of individuals and groups may be influenced by rumors, in particular if they find themselves – as the Jews in the ghettos – in an exceptional and lifethreatening situation characterized by insecurity, isolation and uncertainty. The article analyzes rumors relating to the deportations of Jews from the ghetto and German mass murder actions. It addresses the following questions: Which impact did the different rumors have? How did the Judenrat and the ghetto population react to them? The article demonstrates that Jews acted upon their apprehension or misapprehension of events and that their subjective evaluation of the German extermination policy influenced their behavior and decisions

  • Sprawcy i sprawczynie Zagłady a podejście do sprawiedliwości w NRD w latach 1949–1963

    Wendy Lower

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 237-268

    Drawn from archives of the former German Democratic Republic (GDR), and mainly the files of the Ministry for State Security (Stasi) and regional court records, this essay analyzes two lesser-known trials of Nazi perpetrators of the Holocaust in wartime Galicia. One case features a typical German gendarme convicted but released from prison in the 1950s; the other features a married couple who shot Jews and others on an SS agricultural estate. Both cases highlight East German investigation methods and prosecutors’ use of evidence, while the second affords an opportunity to consider gendered aspects of wartime crimes and postwar trials. On the basis of these cases the author examines how evolving political considerations in the 1950s and 1960s shaped investigations, judicial process s, and sentences against Nazi perpetrators


Materiały

  • „Dużo trudu i dużo piękna w życiu internatu”. Z Domu Sierot Janusza Korczaka

    Marta Ciesielska

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 291-302

    Dom Sierot stanowił w latach 1912–1942 podstawowy warsztat praktyki wychowawczej Henryka Goldszmita/Janusza Korczaka (1878–1942, lekarz, pedagog, pisarz), który kierował nim nieprzerwanie od założenia do zagłady Domu w czasie akcji likwidacyjnej getta warszawskiego latem 1942 r. w Treblince. Oprócz ludzkich straty wojenne objęły również dokumentację własną placówki, dlatego do badania jej losów ważne są wszelkie dostępne zachowane źródła, nawet te o niepewnych pochodzeniu. Jednym z nich jest niedatowany odpis 20 listów (lub zapisków dziennikowych, część w języku niemieckim) nowej, młodej pracownicy, piszącej o wojennym dniu codziennym Domu Sierot w latach 1940–1941 (oryginał znajduje się w Beit Lohamei Hagetaot w Izraelu).

  • Jan Górnicki (Ber Oszer Weisbaum), Notatki

    Barbara Engelking

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 303-322

    Publikujemy notatki Jana Górnickiego, sporządzone w maju 1945 r., tuż po wyzwoleniu z obozu na terenie Niemiec, gdzie autor znalazł się po likwidacji warszawskiego getta i pobycie w kolejnych obozach. Traktując je jako dokument źródłowy, zachowaliśmy pisownię oryginału, dokonując jedynie uwspółcześnienia interpunkcji oraz niezbędnych uzupełnień i przypisów. Notatki poprzedzone są biografią autora, napisaną przez jego syna Jarosława.

  • Pamiętnik Janusza Korczaka oraz wojenne źródła pochodzące z Domu Sierot. Jak przetrwały?

    Agnieszka Witkowska-Krych

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 323-327

    Artykuł jest próbą odtworzenia drogi ocalenia wojennych źródeł powstałych w latach 1939–1942 w Domu Sierot Janusza Korczaka. Mowa jest głównie o Pamiętniku pisanym przez Korczaka w getcie od maja 1942 do 4 sierpnia tego roku. Poruszona jest również kwestia ujawnionego w 1988 r. w Izraelu zbioru dokumentów dotyczących wojennych losów Starego Doktora, dzieci z Domu Sierot oraz Głównego Domu Schronienia, czyli placówki, w której Korczak także przez krótki czas pracował. W świetle relacji zaproponowana zostaje prawdopodobna wersja wydarzeń, które złożyły się na to, że teksty te opuściły dzielnicę zamkniętą i przetrwały wojnę


Z warsztatów badawczych

  • W obliczu „trudnej konieczności”. Administracja żydowska getta łódzkiego wobec wsiedleń Żydów z Rzeszy i Protektoratu (październik–listopad 1941 r.)

    Adam Sitarek

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 331-347

    Jesienią 1941 r. kierowana przez Chaima Mordechaja Rumkowskiego administracja żydowska getta łódzkiego otrzymała rozkaz przyjęcia dwudziestotysięcznej grupy przesiedleńcow z Rzeszy i Protektoratu Czech i Moraw. Rumkowski przystąpił niezwłocznie do przygotowań. Do akcji zaangażowano znaczne siły i środki żydowskiej administracji getta łódzkiego. Z dokumentacji Przełożonego Starszeństwa Żydów wyłania się obraz sprawnego organizatora, osobiście śledzącego przebieg prac, odbywającego liczne konferencje z podległymi mu urzędnikami. Podjęte przez niego działania wpisują się w pewien model postępowania przedstawicieli administracji dzielnic zamkniętych wobec grup przybyszów z Rzeszy i Protektoratu. Osoby takie zostały m.in. odseparowane od pozostałej ludności i umieszczono je w tzw. kolektywach. Do obsługi przybyszów Rumkowski utworzył specjalną agendę administracji – Wydział dla Wsiedlonych

  • Kawalerowie Krzyża Żelaznego w getcie łódzkim

    Ewa Wiatr

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 348-361

    Pod koniec 1941 r. do getta w Łodzi deportowano 20 tys. Żydów z Europy Zachodniej. Znajdowała się wśród nich kilkusetosobowa grupa weteranów z pierwszej wojny światowej, w tym wielu odznaczonych Krzyżem Żelaznym. Grupa ta została oficjalnie wyłączona z wywózek Żydów zachodnioeuropejskich do obozu zagłady Kulmhof an der Nehr w maju 1942 r.

  • Zygmunt Messing – dzieje Żyda o życiorysie niezgodnym z regułą

    Jacek Walicki

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 362-382

    Artykuł pozwala zapoznać się z życiorysem wieloletniego współpracownika tajnych służb niemieckich, Żyda Zygmunta Messinga. Jako jeden z najlepszych agentów łódzkiego Gestapo zorganizował on własną siatkę wywiadowczą, skoncentrowaną na zwalczaniu szmuglu, ale mającą też duże sukcesy w rozpoznaniu ruchu oporu. Po wojnie polskie organa bezpieczeństwa podejmowały wielokrotnie próby jego werbunku

  • Willy, przyjaciel prawdziwy czy wymyślony? Rozważania nad polskim i włoskim tłumaczeniem książki Szukajcie w popiołach

    Anna Szwarc-Zając

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 403-418

    Artykuł jest próbą ukazania dwóch skrajnie różnych interpretacji książki nieznanego autora pt. Szukajcie w popiołach. Papiery znalezione w Oświęcimiu. Konflikt powstał podczas tłumaczenia zapisków, gdyż redaktorzy włoskiej edycji podali w wątpliwość polską tezę, iż Willy, czyli odbiorca listów, jest osoba wymyśloną przez ich twórcę. Starałam się zbadać, która ze stron uwikłana w spór ma rację. W tym celu dokonałam analizy tekstu, zestawiając go z innymi tekstami, np. członków Sonderkommando.

                Kolejnym aspektem zawartym w tekście jest dyrektywa kierowana do czytelnika, jak powinien czytać ową książkę, by w pełni zrozumieć przesłanie twórcy. Ostatnia kwestia, którą chciałam ukazać, dotyczy problemu, przed jakim staje tłumacz podejmujący się pracy nad przekładem, gdy korzysta z tekstu docelowego zamiast ze źródłowego

  • Odmienne sylwetki przybyłych do Szwecji więźniów pochodzenia żydowskiego i nieżydowskiego, ocalałych z obozów koncentracyjnych na ziemiach polskich

    Mordechay Giloh

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 419-429

    Survivors from Nazi concentration camps, who were brought to Sweden as refugees during the last month of the Second World War and during the summer that followed, were often required to supply information about personal details to the authorities. Much of the information was later stored in written form in the Swedish National Archives. Antisemitism among the refugees and enmity between the Jewish and non-Jewish Polish refugees caused the authorities to include their ethnic or religious affiliation in many records and documents. Using mainly two collections from the Swedish National Archives it is shown that substantial differences existed between Jewish and non-Jewish Polish refugees with respect to their age, education and the length of their war experiences. These differences, in addition to the existing socio-geographic, demographic, cultural and ethnic differences led to inevitable clashes between the two groups. The Swedish authorities who first regarded all refugees of Polish citizenship as one national group had to revise this attitude gradually during the administration of the refugees

  • Powojenni lokatorzy budynku przy ul. Tłomackie 5

    Agnieszka Haska, Aleksandra Bańkowska

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 430-442

    In 1945 the building of the Central Judaist Library was inhabited by ca. 30 illegal tenants. After the real estate had been taken over in February 1946 by the Central Commission of Polish Jews most of them moved, but one family refused to leave the apartment they had been living in. Certain files that have survived in the Legal Department of the Archive of the Jewish Historical Institute contain correspondence regarding the rooms on Tłomackie Street, which allow for a reconstruction of the dispute that began in 1948 and which this article describes. Aside from the profiles of the illegal tenants we also present the profiles of the legal tenants of the building at Tłomackie Street No. 5


70. rocznica akcji 'Reinhardt'

  • Treblinka. Reportaż [tłum. i przyp. Karolina Szymaniak, oprac. Monika Polit]

    Rachela Auerbach, Karolina Szymaniak, Monika Polit

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 21-23, 25-75

    Rachela Auerbach urodziła się 18 grudnia 1903 r. w Łanowcach na Podolu. Otrzymała polskojęzyczne wychowanie i wykształcenie, ale władała też biegle językiem jidysz. W okresie studiów na lwowskim Uniwersytecie Jana Kazimierza szczególnie zajmowała ją filozofia, historia i psychologia. Znalazła się wśród słuchaczy wykładów profesora Kazimierza Twardowskiego. Należała do Towarzystwa Żydowskich Studentów filozofii UJK. W okresie międzywojennym była jedną z ważnych postaci jidyszystycznego środowiska Lwowa. Redagowała dodatki literackie do gazet codziennych, a także przyczyniła się do powstania pisma „Cusztajer”, gromadzącego na swych łamach galicyjskich twórców piszących w jidysz. W 1933 r. przeniosła się do Warszawy, gdzie aż do wybuchu wojny pracowała jako dziennikarka i krytyczka literacka (pisała między innymi do „Naszego Przeglądu” i do „Literarisze Bleter”) oraz tłumaczka.

    Reportaż Racheli Auerbach powstał w 1945 roku. Stanowi zapis wrażeń z wizji lokalnej na terenie byłego obozu śmierci w Treblince. W reportaż o tej ekspedycji, która została przeprowadzona 7 listopada 1945 roku, zostały wplecione obrazy i refleksje dotyczące tego, czym była Treblinka. Chcemy podkreślić, że autorka zajmowała się przesłuchiwaniem świadków i badaniem problematyki obozu śmierci w Treblince już od 1942 roku. Choć jej reportaż ma bardziej literacki niż naukowy charakter, fakty w nim opisane pozostają w zgodzie z dzisiejszym stanem naszych badań dotyczących Treblinki.

  • Fotografie

    Agnieszka Haska

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 77-82

    Fotografie z Miejsca Pamięci w Treblince

  • O tym, co minęło, lecz nie zostało zapomniane: Badania archeologiczne na terenie byłego obozu zagłady w Treblince

    Caroline Sturdy Colls

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 83-118

    Public impression of the Holocaust is unquestionably centred on knowledge about, and the image of, Auschwitz-Birkenau – the gas chambers, the crematoria, the systematic and industrialized killing of victims. Conversely, knowledge of the former extermination camp at Treblinka, which stands in stark contrast in terms of the visible evidence that survives pertaining to it, is less embedded in general public consciousness. As this paper argues, the contrasting level of knowledge about Auschwitz- Birkenau and Treblinka is centred upon the belief that physical evidence of the camps only survives when it is visible and above-ground. The perception of Treblinka as having been “destroyed” by the Nazis, and the belief that the bodies of all of the victims were cremated without trace, has resulted in a lack of investigation aimed at answering questions about the extent and nature of the camp, and the locations of mass graves and cremation pits. This paper discusses the evidence that demonstrates that traces of the camp do survive. It outlines how archival research and non-invasive archaeological survey has been used to re-evaluate the physical evidence pertaining to Treblinka in a way that respects Jewish Halacha Law. As well as facilitating spatial and temporal analysis of the former extermination camp, this survey has also revealed information about the cultural memory.


Sylwetki

  • Na warcie – o Cywii Lubetkin po aryjskiej stronie Warszawy i w powstaniu warszawskim

    Bella Gutterman

    Zagłada Żydów. Studia i Materiały, Nr 8 (2012), strony: 271-288

    Artykuł przedstawia biografię Cywii Lubetkin, przede wszystkim jej losy w okresie okupacji niemieckiej oraz okres działalności w żydowskim podziemiu, walki i ukrywania się po stronie aryjskiej. Oparty jest w dużej mierze na wywiadach i tekstach Cywii, jest w nim mowa o ewakuacji bojowców po upadku powstania w getcie warszawskim oraz o losach tej grupki niedobitków. Nawiązali oni kontakt z polskim podziemiem, współpracowali z Żegotą pomagając wielu ukrywającycm się Żydom, przygotowując się do dalszej walki z Niemcami i planując powojenne życie w panstwie żydowskim. Cywia była aktywnie zaangażowana w tę działalność, inspirowała i pomagała, organizując jednocześnie codzienne życie grupy osób mieszkających razem. Żydzi brali także udział w Powstaniu Warszawskim, a po jego upadku, między innymi dzięki inicjatywie Cywii, kilkuosobowa grupa została szczęśliwie ewakuowana z domu na Żoliborzu