@article{Redakcja_2017, title={Od Redakcji}, url={https://zagladazydow.pl/index.php/zz/article/view/348}, abstractNote={<p>W&nbsp;ostatnich latach pisaliśmy o&nbsp;pogarszającej się atmosferze wokół badań nad Zagładą w&nbsp;Polsce i&nbsp;narastającej instrumentalizacji tej tematyki. W&nbsp;mijającym roku tendencja ta jeszcze się nasiliła. Obserwujemy z&nbsp;coraz większym niepokojem postępujący proces niszczenia podstaw demokratycznego państwa prawnego, łamanie konstytucji, demontaż Monteskiuszowskiej zasady trójpodziału władzy. Wyjątkowo groźne jest według nas monopolizowanie przez partię rządzącą dyskursu o&nbsp;historii, przede wszystkim tej najnowszej, mające na celu ustanowienie jedynie słusznej wizji przeszłości, tradycji, tożsamości narodowej i&nbsp;obowiązującego modelu patriotyzmu. Grozą przejmuje tolerowanie przez państwo polskie haseł rasistowskich i&nbsp;gloryfikacji rodzimego faszyzmu (podczas tzw. marszu niepodległości 11 listopada – kolejnego całkowicie upartyjnionego święta państwowego, stającego się łupem skrajnych nacjonalistów). Z&nbsp;zażenowaniem i&nbsp;smutkiem odbieramy stosunek władz do dramatycznego problemu uchodźców, niewywiązywanie się z&nbsp;przyjętych wcześniej unijnych zobowiązań, przyzwolenie na rosnącą wrogość do „obcych”. Wyjątkowo bezwstydne atakowanie dobrego imienia prof. Władysława Bartoszewskiego pozostało bezkarne. Tendencje te przypominają najgorsze wzorce autokratycznych dyktatur.</p> <p>Szczególnie widoczne są zabiegi propagandowe wokół przedstawiania historii drugiej wojny światowej. Decyzją polityczną zniszczona została latami przygotowywana nowatorska koncepcja wystawiennicza Muzeum II Wojny Światowej w&nbsp;Gdańsku, a&nbsp;twórców muzeum pozbawiono pracy. Debatę historyczną zastępuje się decyzjami administracyjnymi. Dla nas wyjątkowo bolesne są manipulacje wokół zagłady Żydów i&nbsp;relacji polsko-żydowskich w&nbsp;czasach Holokaustu. Przykładem jest jednostronna i&nbsp;ideologicznie sprofilowana narracja historyczna prowadzona w&nbsp;Muzeum Polaków Ratujących Żydów w&nbsp;Markowej. Ofensywa polityki historycznej firmowanej przez obecne władze koncentruje się właśnie na propagandowych zabiegach wokół pamięci o&nbsp;pomocy, jakiej Polacy udzielali Żydom. Obserwujemy coraz bardziej ostentacyjne próby instrumentalizowania pamięci o&nbsp;Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, poczynając od wpisywania obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych w&nbsp;cele doraźnej propagandy do imprezy zorganizowanej w&nbsp;Toruniu przez Tadeusza Rydzyka z&nbsp;udziałem najwyższych przedstawicieli władz państwowych. Wszystko to idzie w&nbsp;parze ze stałym podsycaniem poczucia zagrożenia oraz nastrojów nietolerancji i&nbsp;ksenofobii. Z&nbsp;przykrością i&nbsp;zaniepokojeniem należy też odnotować dalsze ograniczanie wolności badań naukowych w&nbsp;IPN, przejęcie przez nowe władze instytutu całkowitej kontroli nad ważnym wydawnictwem historycznym „Pamięć i&nbsp;Sprawiedliwość”, czystki personalne, daleko posuniętą wyrozumiałość dla antysemickich wypowiedzi pracowników tej instytucji, nie mówiąc już o&nbsp;jawnych próbach kwestionowania ustaleń śledztwa dotyczącego mordu w&nbsp;Jedwabnem. Wywołuje to w&nbsp;nas, badaczach Zagłady, głębokie zaniepokojenie.</p> <p>Z&nbsp;oburzeniem odnotowujemy brutalny atak na prof. Jana Grabowskiego, jednego z&nbsp;członków redakcji, przeprowadzony latem tego roku przez Redutę Dobrego Imienia – Polską Ligę przeciw Zniesławieniom, która zarzuciła mu „szkalowanie Narodu Polskiego”. Atak ten spotkał się z&nbsp;natychmiastową i&nbsp;solidarną reakcją polskich i&nbsp;zagranicznych historyków.</p>}, number={13}, journal={Zagłada Żydów. Studia i Materiały}, author={Redakcja}, year={2017}, month={grudz.}, pages={13-15} }